Wyciąg z kwiatu lotosu cudownie pielęgnuje i chroni skórę, sprawia, że jest ona gładka i miękka w dotyku, a także neutralizuje wolne rodniki. Natomiast egzotyczne mleczko kokosowe ma doskonałe właściwości odżywcze, nawilżające i regenerujące.
O tak - zdecydowanie jest to mój KWC! (kosmetyk wszech czasów) Jest idealny - aksamitny, nie lepiący, o przecudownym poprawiającym nastrój zapachu, który na myśl przywodzi dżunglę pełną kwiatów lotosu. Idealnie nawilża i wygładza skórę, nie pozostawia żadnych smug, może jedynie czuć na skórze że jest, zostaje jakby silikonowy filtr ochronny, ale w niczym to nie przeszkadza - przynajmniej mnie.
Bardzo, bardzo polecam - jeśli jest w promocji to bierzcie, ja ostatnio za 36 złotych kupiłam dwa opakowania, i żałuję, bo według mnie inne balsamy czy masła z serii Spa Planet do pięt mu nie sięgają. Np. zapach masła z morza martwego przyprawia mnie o mdłości, zapach z oliwek śródziemnomorskich jest taki zwyczajny - a ten - niebo na ziemi.
Mam go, ale czeka w kolejce ;) Obym też była tak zadowolona z niego :D
OdpowiedzUsuńDaj znać jak otworzysz :)
OdpowiedzUsuń