Opis producenta:
Dynamicznie oczyszczający peeling cukrowy do ciała o właściwościach złuszczających i wygładzających. Zawiera naturalne kryształki cukru, które usuwając martwe komórki naskórka, idealnie wygładzają powierzchnię skóry i niwelują wszelkie niedoskonałości. Ponadto, olejek kokosowy intensywnie zmiękcza i ułatwia zatrzymywanie wilgoci w skórze, a zawarte w peelingu masło kakaowe działa ujędrniająco i regenerująco. Peeling regulując mikrokrążenie w skórze, przeciwdziała cellulitowi, a apetyczny zapach czekolady odpręża i poprawia nastrój.
Skład: Skład: Paraffin Oil, Sucrose, Silica, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Theobroma Cacao, Cocos Nucifera, Gardenia Tahitensis, Coffea Arabica (Coffee) Seed Extract, Synthetic Wax, C.I. 77499, C.I. 77491, C.I. 77492, Sodium Propylparben.
Zachęcona Waszymi recenzjami i ja sięgnęłam po ten peeling. To znaczy miałam go już jakiś czas na swojej półce, ale jeszcze wykończałam truskawkę Joanny, a że się raczyła skończyć, następnym krokiem był ten.
Pierwsze wrażenie - super! Piękny zapach, przyjemna konsystencja. Po nałożeniu również bardzo fajnie się zachowywał, nie drażnił skóry, ładnie się rozprowadzał. Dzięki zawartości masła ( i niestety podejrzewam też, że i parafiny obecnej wysoko w składzie, ładnie natłuszcza skórę, już w kąpieli tworząc ochronny film. Niestety - ja jako kobieta bardzo gorąca ;) zauważyłam, że trzeba się złuszczać szybko bo inaczej... cukier się rozpuszcza i peeling traci 70% właściwości trących... Na dodatek jest niestety mało wydajny, bo po dwóch razach, kiedy porządnie się cała speelingowałam, zauważyłam ubytek około 1/4 opakowania. Szkoda... Ale już potem nie trzeba za to się smarować balsamem.
Jednakże skóra nawet po przebudzeniu jest gładziutka i mięciutka w dotyku, a nawet wyczuwalny jest jeszcze zapach czekolady i kokosa.
Moja ocena to 4+
Wszystko jest super, oprócz zbyt szybkiego rozpuszczania się cukru i niskiej wydajności.