Uwaga znów się chwalę ;)

Tym razem wygrałam u Agaty na blogu http://agatamanosa.blogspot.com. Nagroda cudna jak widać, mały zestawik Inglota, ale jakoś tak wyszło, że jeszcze niczego z tej firmy nie mam - więc będzie pierwsza wspaniała okazja do wypróbowania.
No oczywiście wiadomo  - nigdy nie miałam szczęścia w losowaniach, więc zapewne był to jakiś konkurs gdzie trzeba było coś napisać.
Agata pytała o to na co by się wydało luźne 1000 złotych - no i ja jak to ja napisałam wierszyk :)

Zapraszam do czytania ;)

Gdybym miała złotych tysiąc... Nie starczyłoby na miesiąc Nie starczyłoby na dni dwa Bo wydałabym raz, dwa! Wsiadłabym w samochód żwawo I skręciła zaraz w prawo (Obym nie złapała flaka...) Jadę wszak do sklepu MACa! Cienie, błyszczki no i tusze Ech wśród półek - wiem się wzruszę... Bazy, pudry no i róże... Oczy wznoszę me ku górze... Cóż no... kasę, bym tam przepuściła Lecz Fortuna nie jest miła I nie zdarzy mi się draka Że dostanę ot - tysiaka Ale konkurs świetny - brawo! Wszakże marzyć mamy prawo Dzięki wielkie Ci Agatko! Tysiak w snach się rozszedł gładko... ;) Agatko - bardzo Ci kochana dziękuję! :)