Produkt pochodzi z limitowanej kolekcji Essence "Marblemania" odcień to 02 Marblemania - Let's Get Twisted. I jak nie lubię brązów to złoto bardzo. W cieniu przewijają się jeszcze srebrne pasma których w moim egzemplarzu jest jednak tak niewiele że prawie ich nie widać a szkoda bo byłoby z tego całkiem fajne trio.
Na oczach prezentuje się tak:
Inne produkty z tej limitki jakoś nie przypadły mi do gustu nawet tak mocno na blogach komentowany róż... A Wam jak się podoba ta seria?
ładny cień :) choć na sobie bym go jakoś nie widziała chyba :))
OdpowiedzUsuńa z Essence tylko lakiery używam i eyeliner :) lubię :)
mnie też się wydawało że będzie nie bardzo - a nawet go polubiłam :)
Usuńpodobają mi się te cienie;) choć sama się raczej nie skuszę;p
OdpowiedzUsuńmakijaz mi sie bardzo podoba :D ... limitowanka mniej ;)
OdpowiedzUsuńno ja też patrzę na nią wilkiem tylko ten cień jakiś sensowny był ;)
UsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńmakijaż czy cień? :D
UsuńPstryczek Ci za zapomnienie o sprawdzeniu baterii!
OdpowiedzUsuńTaki ślicznotek i tylko jedno zdjęcie, tak być nie może :P Prześlicznie Ci wyszło, do mnie te cienie jakoś nie przemówiły jak je widziałam w sklepie, ale u Ciebie naprawde ciekawie się prezentują
mea kulka maksymalna :(
Usuńwłaśnie w sklepie wyglądały tak sobie ale trochę kombinacji i efekt jest ok myślę że w podróż będzie fajny bo można pocieniować przy małej zawartości kosmetyczki
Aniu, skontaktu się ze mną ponieważ adres e-mail na który pisałam nie odpowiada i przychodzą zwroty. Brałaś udział w konkursie, jeżeli nie zgłosisz się paleta przejdzie do następnej osoby.
OdpowiedzUsuńkontakt poszedł na fb :D
Usuń