czwartek, 2 czerwca 2011

Iwostin Purritin - nie polecam!


Moja zdecydowanie przetłuszczająca się w strefie T cera - niestety wymaga specjalnych zabiegów, i byle co nie pomaga jej. Ale tak, żeby szkodziło - to jeszcze tego nie było.
Otóż, seria Iwostin Purritin do cery przetłuszczającej się - miała regulować wydzielanie sebum, łagodnie działać na skórę i ją oczyszczać.
Kończę już ten jeden zestaw (nie skończę go - wywalę) - i ciągle walczyłam w czasie jego używania z wypryskami w okolicach brody i nosa i z przeraźliwie przesuszonymi policzkami.
Słuchajcie, wypryski jakie mi się pojawiały dzień w dzień były wprost niesamowite - nigdy wcześniej a lat mam już ponad trzydzieści, nawet za czasów dojrzewania - nie miałam czegoś takiego. Na dodatek pozostały mi po nich przebarwienia które teraz muszę leczyć. Te paskudne wypryski zwalczałam żelem punktowym od Essence (rewelacja - przez noc znikało to co było wieczorem na twarzy)
Najgorszy mam wrażenie był tonik - klejący, z dużą ilością alkoholu, czuć było zbyt silny jak dla mnie zapach geranium - bywało że piekł.
Aż tu parę dni temu okazało się że nie mam wieczorami siły na zabawę w demakijaże, i po prostu zmywałam twarz żelem micelarnym z biedrony i wodą.
I poprawa niesamowita! Nie wyskakuje mi nic, goją się paskudztwa po Iwostinie (odstawiłam go 4 dni temu) - no uwierzcie - to nie ta sama twarz. O kremie matującym też mogę powiedzieć tyle, że wcale nie matuje, i nie działa jakoś rewelacyjnie, tyle że po toniku znika uczucie ściągnięcia - ot cała jego magia. Żel myjący do twarzy nie domywał niestety podkładu - poprawiałam tym tonikiem który zmywał, ale robił potem to co powyżej napisałam.
Tak więc Iwostin precz - zdecydowanie nie polecam, ale nie przypuszczałabym, że apteczne kosmetyki potrafią zrobić taką krzywdę. Fakt wągrów na nosie nie ma, bo po Iwostinie jakby zniknęły, ale to co ta seria zrobiła z dolną partią mojej twarzy to zaiste woła o pomstę do nieba.

11 komentarzy:

  1. Używałam tej serii lata temu, gdy jeszcze miałam silny trądzik młodzieńczy. I bardzo, ale to bardzo źle wspominam przygodę z tymi kosmetykami... Oprócz nasilenia pamiętam również niesamowite podrażnienie. Bleh.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że nie zakupiłam nic z tej serii. A rozważałam pomiędzy La Roche Posay a Iwostinem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki-będę omijać szerokim łukiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli masz przetłuszczającą się cerę w strefie T to nie traktuj policzków tymi samymi kosmetykami ;) Sama też tak robiłam i nie było to zbyt dobre. Teraz mam 2 rodzaje kremów i jednym smaruję nos i czoło a drugim policzki i brodę - bo te mam suche. Stosowałam też tylko nawilżanie na całą twarz i mam wrażenie, że wtedy skóra czuła się najlepiej, chociaż błyszczenie trochę zmalało, ale nie zniknęło niestety.

    OdpowiedzUsuń
  5. @KolorowyKocie - ja też dopiero po czasie zaczęłam czytać opinie w necie, no i wszystko stało sie jasne - dla wielu osób to nie to.

    @Aktualnaa - zdecydowanie LRP wybierz :)

    @SheWoman - :)

    @Dee - z reguły tak robię, ale czasem mi się naprawdę nie chce, i przejadę tonikiem po policzkach, ale z reguły robię tak jak piszesz, tylko widzisz, to czasami potraktowanie iwostinem policzków dawało takie masakryczne efekty...

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam krem do twarzy z tej serii, ale nawilzajacy rehydrin i jestem bardzo zadowolona, a tez mam tlusta cere ze sklonnoscia do wypryskow, takze wszystko zalezy od skory :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej:)
    No nie wierze normlanie...Otrzymałam potiwerdzenie nadania od kosmetykowato ale na 99% jest to ściema! Pokazałam nawet w domu czy mi się nie zdaje, ale wszyscy gołym okiem widzą,że to lipa jakaś jest.. Dziewczyna napisała mi ,że moj adres jest zamazany na potwierdzeniu , bo źle go zupełnie wpisała a że pani na poczcie już podbiła to napisała obok dobry adres. Zdjęcie jest przycięte, adres cały tak poskreślany żebym nie mogła się dopatrzeć co było wpisane a nad adresem tylko dopisane moje imie i nazwisko..Poza tym kwota za przesyłkę napewno się nie zgadza, bo jest to ponad 30zł!
    Nie wierze, że to potiwerdzenie od mojej paczki...
    A Ty dostałaś swoje potwierdzenie?

    Nie wiem co w tej sytuacji, to już przechodzi ludzkie pojęcie:/
    Napisałam do dwóch dziewczyn, ktore też wygrały, oczywiscie też nie dostały nagród, faktycznie może najlepiej napisać do nich i zapytać co robić w takiej sytuacji :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Aha wysłalam Ci na maila to potwierdzenie, bo chcialabym żebyś zerknęła i oceniła obiektywnym okiem czy napewno mi sie nie zdaje że coś jest nie tak..

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie poslalam na zły mail, wyslalam jeszcze raz, mozesz zerknąc:) i oceń co sądzisz na temat tego potiwerdzenia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki, nie skuszę się! A też mam przetłuszczającą się skórę, wiem już czego unikać :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Na początku działał ale jednak z czasem stawał się przeciętny i taki zostal;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :) Odpowiadam na nie tutaj - pod postem :)