Dobra, dobra, z tym całowaniem po łapach to żartuję, głupio się zawsze czuję, jak wyciągam do gościa rękę na powitanie a taki mnie łaps! i cmok w mankiet! No znaczy w dłoń, ale nie przyzwyczajona jestem, nie lubię ;) Nie żebym jakoś często tego doświadczała, ale ostatnimi czasy zdarzyło mi się parę razy, i głupie uczucie. Ale ja nie o tym...
A...
Całowanie, całowaniem - ale gładkie łapki mieć lubię!
Jak o nie trudno to wiedzą o tym te dziewczyny które prowadzą dom, i wykonują dużo prac domowych same. Ja na ten przykład nie znoszę gumowych rękawic - no nie i już, więc trzeba się ratować w inny sposób.
I tu z pomocą przychodzi nam...
Cudo które testuję dzięki Pani Marii z Synesis.
To już kolejny produkt, który wielbię i strzegę jak oka w głowie (kto ma nastoletnią córkę w domu ten wie o czym mowa ;) )
A wspaniały kosmetyk o którym się wypowiadam z taką emfazą, to ni mniej ni więcej...
Peeling Solny Piękne Dłonie Synesis
Przyjrzyjmy się temu co o nim pisze producent.
Dwufazowy Peeling Solny "Piękne Dłonie"
z 6 aktywnymi składnikami, daje natychmiastowy i długotrwały efekt miękkich, aksamitnych dłoni.
Specjalnie dobrane kryształki soli doskonale peelingują, bez jakichkolwiek podrażnień.Peeling jest niezwykle skuteczny, a jednocześnie bardzo delikatny, dzięki połączeniu drogocennych i szlachetnych surowców: witamin C i E, które działają nawilżająco i przeciwzmarszczkowo, a także odżywczo.
Peeling Solny „Piękne Dłonie” nie zawiera żadnych konserwantów ani barwników. Delikatnie i skutecznie złuszcza martwe komórki naskórka, powodując, że skóra dłoni stanie się jedwabiście gładka.
Wystarczy kilkuminutowy masaż dłoni i spłukanie ich letnią wodą, by uzyskać efekt aksamitnej, przyjemnej w dotyku i napiętej skóry, którą każda Pani z chęcią będzie podawała do pocałunku...
Pojemność: 100 ml
A ja cóż mogę rzec...
Zakochana jestem w tym kosmetyku bez pamięci!
Uwielbiam jego miłe łaskotanie podczas tarcia, uwielbiam jego konsystencję, uwielbiam efekt jaki pozostawia - i wręcz stawiam tezę, iż od tej pory będę swych rąk zazdrośnie strzec i nie dam sie już żadnemu chłopu w nie pocałować! (nooo może poza swoim własnym ;) )
Ale takie ręce to skarb, taki kosmetyk to skarb - i polecam każdej kobiecie, jest doskonałym uzupełnieniem codziennej pielęgnacji - po prostu - wszystko co o nim pisze producent - to święta prawda!
A jeszcze jak wspominałam w recenzji Glinki Marokańskiej - Synesis to Polska firma, a Polskie firmy powinnyśmy jak najbardziej wspierać.
Dlatego też zapraszam serdecznie na stronę www.synesis.pl - obejrzyjcie poczytajcie, może coś Wam w oko wpadnie.
Peeling nalany na dłoń
Odrobinę roztarty...
Mocno rozprowadzony
Tak wygląda ręka po spłukaniu, a przed wytarciem wody
I sucha już cudownie miękka i gładka rączka :))
W opakowaniu znajduje się 100 ml kosmetyku, a jego cena to 38 pln.
Zakupić go można:
Poprzez sklep internetowy firmy na stronie: www.synesis.pl
lub w stacjonarnym sklepie Synesis w Willi Wiktoria przy ulicy Wiktorskiej 65 w Warszawie
(60 metrów od stacji metra Racławicka).
On jest genialny :)
OdpowiedzUsuńEch też by mi się przydał taki peeling :)
OdpowiedzUsuńSama bym go chętnie spróbowała!
OdpowiedzUsuńZ tym całowaniem w rękę to masz rację, sama się głupio czuję, a czasami mi się zdarza. Co do peelingu to niesamowicie kusisz, widać ogólnie mają dobre kosmetyki albo wiedzą co wysyłać :D
OdpowiedzUsuń@Chanel, Natasza, Ola - spróbujcie, zamowcie - mówię Wam warto :) Ja jeszcze przed wakacjami na plaży mam zamiar użyć go do stóp - w końcu piękne stopy to też podstawa :D
OdpowiedzUsuń@Lady - no to nie jest tak, ze wiedzą co przysłać, miałam jeszcze kiedyś od nich oliwkę, żel pod prysznic i atłasowy żel pod oczy - i uwierz mi, że naprawdę warto :)
Nie no wiem, tylko żartowałam, widać naprawde świetna polska firma co mnie bardzo cieszy ;)
OdpowiedzUsuń