niedziela, 26 czerwca 2011

Nowa współpraca - VIPERA (pierwsza recenzja lakier do paznokci Creation Professional)




Współpraca nawiązana z Viperą, to coś co najbardziej lubię. Bez zbędnych pytań (przecież wszystko widać na blogu prawda?) Krótka odpowiedź, konkretnie po męsku.
Za to paczka która do mnie doszła wkrótce potem, nie jest już na pewno męska, wręcz przeciwnie jest bardzo kobieca. :)
W paczuszce były lakier do paznokci Creation Proffesional nr 734 (ósmy na zdjęciu w trzecim rzędzie od lewej)
Kredka Ikebana w kolorze szafirowym i pomadka Cream Color nr 29.

Dzisiaj przedstawię Wam lakier.

Producent o produkcie:


  • Zgodnie z normami Unii Europejskiej nie zawiera chemikaliów przyspieszających degradację paznokci: toluenu, ftalanu dwubutylu, aldehydu
  • Baza lakierowa odpycha promienie UV, co skutkuje odpornością kolorów na blaknięcie
  • Kremowa konsystencja zapewnia komfortową jakość malowania, krycie, połysk, kilkudniową trwałość
  • Szybko schnie na paznokciach
  • Najwyższą trwałość i optymalne krycie lakieru uzyskujemy dwukrotnie malując suche paznokcie w odstępach 4-5 minut



Patrząc na zdjęcia i na mój lakier to on jest akurat mało stonowany, jest to jaskrawa zieleń choć niestety zdjęcia przekłamują, bo widzę jak wychodzi na monitorze a jak na paznokciach. Grunt, że kolor mi się podoba - na to lato jest w sam raz.
No i co dalej.
Otóż nakładanie lakieru to tragedia. Glutowaty, trzeba się namęczyć żeby było ok, bo spływa i robi wielkie zacieki. Nakłada się tępo, robi dziury, trzeba się bardzo starać. Hmmm, ale jak już się namęczymy i jak wyschnie to wygląda bardzo ładnie - chociaż serio - schnie przerażająco długo, no na pewno lepiej niż godzinę.

Polubiłam go ze względu na kolor, ale obsługa... Nie polecam



Nie wiem jak Wy widzicie te kolory, ale lakier jest soczyście zielony, zielony jak puszka Lecha ;)

5 komentarzy:

  1. U mnie wygląda na turkus, ale ja od dawna mam problemy z kolorami na lapku =]

    Kolor na paznokciach w niczym mi nie przypomina tego w zdjęciu wszystkich lakierów obok siebie =]

    OdpowiedzUsuń
  2. W mnie też bliżej mu do niebieskiego niż zieleni ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo coś dzisiaj mój aparat kłamie - nie chciał złapać tej zieleni za nic.
    U mnie też wygląda na szaro-turkusowo-niebieski na monitorze...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, ja tu widzę niebieski.. hehe :P.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety też widzę niebieski i nie wiedzieć czemu na tym obrazku ze strony też nie ma tego co trzeba tylko jakiś biały ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :) Odpowiadam na nie tutaj - pod postem :)